W świecie, w którym innowacje powstają szybciej niż nowe definicje w słowniku, niektóre technologie zaczynają żyć podwójnym życiem. Z jednej strony – służą bezpieczeństwu narodowemu, wojsku i ratownictwu. Z drugiej – trafiają do szpitali, domów opieki i mieszkań seniorów. To właśnie esencja dual-use – koncepcji, która dziś zmienia sposób, w jaki patrzymy na rozwój nowoczesnych rozwiązań, także w sektorze AgeTech.
Czym właściwie jest technologia dual-use?
Pojęcie „dual-use” (technologia podwójnego zastosowania) odnosi się do produktów, systemów i rozwiązań, które mają zastosowanie zarówno w celach cywilnych, jak i wojskowych. Może to być zaawansowany system łączności, który działa na froncie i w szpitalu; może to być nowa forma diagnostyki, przydatna zarówno w polowej jednostce medycznej, jak i w klinice neurologicznej.
Z perspektywy prawnej i międzynarodowej, technologie dual-use bywają regulowane (np. przez przepisy UE czy Wassenaar Arrangement), ale w praktyce coraz częściej są postrzegane jako naturalne pole współpracy między sektorem obronnym a cywilnym – zwłaszcza w takich dziedzinach jak neurotechnologia, robotyka, sztuczna inteligencja, czy biotechnologia.
Gdzie AgeTech spotyka się z dual-use?
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że świat seniorów i świat wojska to dwa zupełnie różne bieguny. A jednak – wspólne potrzeby i wyzwania (takie jak mobilność, regeneracja, zdolność poznawcza, monitorowanie zdrowia, szybka diagnostyka) sprawiają, że wiele technologii może działać zarówno w opiece nad seniorem, jak i nad żołnierzem po urazie.
Przykłady?
- Neurostymulacja (tES) – stosowana do poprawy koncentracji i odporności psychicznej u operatorów dronów i żołnierzy sił specjalnych… ale też u osób z afazją, depresją i zaburzeniami poznawczymi w domach opieki.
- Robotyka asystująca – egzoszkielety wspomagające ruch żołnierzy w terenie, dziś pomagają seniorom w chodzeniu i rehabilitacji po udarze (np. startupy ReWalk, Wandercraft).
- Systemy detekcji upadków i AI monitoring – początkowo rozwijane na potrzeby ratownictwa i bezzałogowych misji wojskowych, teraz trafiają do szpitali geriatrycznych i domów opieki (jak czujniki Nobi czy XanderGlasses).
- Zminiaturyzowana diagnostyka – urządzenia point-of-care testowane w misjach wojskowych (np. Astek Diagnostics) świetnie sprawdzają się w opiece nad seniorami, szczególnie w domach bez stałej obecności lekarza.
Warto zauważyć, że wiele z tych firm – nawet jeśli zaczynało od zastosowań militarnych – bardzo szybko otworzyło się na sektor medyczny i opiekuńczy. Niektóre modele biznesowe powstają dziś od razu jako „dual-use by design” – z myślą o długofalowym wykorzystaniu w różnych sektorach.
Dlaczego to ważne właśnie teraz?
Europa i USA starzeją się w rekordowym tempie. Coraz większa liczba osób potrzebuje opieki, wsparcia w funkcjonowaniu poznawczym i fizycznym, szybkiej diagnostyki i systemów wspierających niezależność. Jednocześnie świat stoi w obliczu wyzwań geopolitycznych, gdzie odporność – również poznawcza i zdrowotna – staje się elementem bezpieczeństwa.
W tym kontekście AgeTech z potencjałem dual-use nie tylko przyciąga inwestorów, ale też wpisuje się w strategie publiczne: od programów Departamentu Obrony USA, przez fundusze NATO DIANA, po europejskie programy Horizon i EIC Accelerator. Przykład? Startupy wspierające rehabilitację PTSD u weteranów, które później rozwijają analogiczne systemy dla osób starszych z demencją.
Podsumowanie: wspólna technologia, różne misje
Dual-use to nie tylko hasło z konferencji wojskowej – to realny model rozwoju technologii, które pomagają zarówno żołnierzowi, jak i seniorowi. To dowód na to, że jedno rozwiązanie może służyć wielu celom: wspierać zdrowie, chronić życie, poprawiać codzienność.
W świecie AgeTech oznacza to nowe szanse: na współpracę z sektorem bezpieczeństwa, na dostęp do większych funduszy i na projektowanie rozwiązań, które nie tylko są innowacyjne, ale też sprawdzone w najbardziej wymagających warunkach.
Bo czasem, by pomóc osobie starszej wstać z łóżka… potrzeba technologii, która przeszła chrzest bojowy.
BG