Branża AgeTech staje się coraz bardziej dojrzała – a wraz z tym pojawia się potrzeba standardów. IEEE, jedna z najważniejszych organizacji standaryzacyjnych na świecie, pracuje nad uniwersalnym językiem i ramami, które mogą zrewolucjonizować sposób projektowania, testowania i wdrażania technologii dla osób starszych.
Technologie te – od wearables po systemy teleopieki – rozwijają się w błyskawicznym tempie. Jednak wiele z tych rozwiązań powstaje w oderwaniu od wspólnej terminologii, ustandaryzowanych zasad projektowania czy wymagań dotyczących testów użyteczności. Skutki?
- Trudności w integracji różnych systemów,
- Nierówny poziom jakości produktów,
- Problemy z wdrożeniami w placówkach opieki,
- Niska adopcja przez użytkowników końcowych – czyli samych seniorów.
Właśnie ten problem postanowiła rozwiązać IEEE (Institute of Electrical and Electronics Engineers), rozpoczynając prace nad globalnym standardem dla AgeTech.
Co zawiera nowy standard?
IEEE P3107 – bo tak roboczo nazwano projekt – ma być pierwszym kompleksowym dokumentem regulującym projektowanie, wdrażanie i testowanie technologii wspierających osoby starsze. Zakres prac obejmuje cztery kluczowe obszary:
1. Terminologia i klasyfikacja AgeTech
Brak ustandaryzowanej terminologii sprawia, że różne firmy i kraje inaczej definiują podstawowe kategorie produktów, jak np. „inteligentna opaska zdrowotna” czy „teleopieka domowa”. Nowy standard ma uporządkować pojęcia i zaproponować wspólny język – zarówno dla inżynierów, jak i instytucji opiekuńczych.
2. Interoperacyjność
Jednym z największych problemów branży jest brak współdziałania między systemami – np. czujnik upadku od jednego producenta nie współpracuje z systemem alarmowym innego. IEEE P3107 wprowadza wytyczne dotyczące interfejsów komunikacyjnych, API oraz zgodności danych.
3. Testy użyteczności i dostępności
Seniorzy to grupa bardzo zróżnicowana – od cyfrowo wykluczonych po zaawansowanych użytkowników. Standard ma wprowadzić obligatoryjne procedury testowe, które sprawdzą:
- intuicyjność interfejsu,
- kontrast i czytelność,
- zgodność z zasadami uniwersalnego projektowania (UD),
- poziom adaptacji produktu do ograniczeń fizycznych i poznawczych użytkownika.
4. Wytyczne etyczne i bezpieczeństwo
Standard uwzględnia również wątki etyczne – w tym prywatność danych, zgodę użytkownika, oraz kwestie autonomii seniora w korzystaniu z urządzenia. Wprowadza minimalne wymagania dotyczące bezpieczeństwa fizycznego, danych i procedur aktualizacji oprogramowania.
Globalny wpływ: co się zmieni?
Jeśli standard IEEE zostanie przyjęty, może doprowadzić do:
- Ujednolicenia jakości produktów i usług na całym świecie,
- Zwiększenia zaufania instytucji publicznych (np. NFZ, NHS, Medicare) do nowych rozwiązań technologicznych,
- Łatwiejszego dostępu startupów do rynku międzynarodowego,
- Zwiększenia adopcji przez seniorów dzięki lepszej użyteczności i bezpieczeństwu,
- Nowych ram certyfikacyjnych – możliwych podstaw do uznawania zgodności z normami AgeTech.
Kto bierze udział w pracach nad standardem?
W grupie roboczej IEEE uczestniczą:
- przedstawiciele firm z sektora AgeTech (m.in. z USA, Kanady, Japonii i krajów skandynawskich),
- naukowcy z dziedzin geriatrii, inżynierii, UX,
- organizacje pacjenckie i senioralne (np. AARP),
- startupy tworzące rozwiązania dla opieki domowej i placówek opiekuńczych.
Co istotne – prace są otwarte dla członków z całego świata, również z Europy Środkowo-Wschodniej. To szansa, by twórcy z Polski mogli realnie wpłynąć na globalne reguły gry.
Brak wspólnych reguł w AgeTech przypomina wczesne etapy rozwoju internetu lub technologii mobilnych. Standaryzacja IEEE może stać się tym, czym HTML był dla stron www, a Bluetooth dla bezprzewodowej komunikacji.
Profesjonalizacja branży przez normy IEEE to szansa na:
- bardziej poważne traktowanie rozwiązań AgeTech w systemach ochrony zdrowia,
- dostęp do finansowania instytucjonalnego (fundusze, ubezpieczyciele, programy publiczne),
- łatwiejsze skalowanie produktów i ich wdrażanie na wielu rynkach.
Pierwsza robocza wersja standardu ma zostać opublikowana jeszcze w 2025 roku. Przed nami faza konsultacji publicznych i testów wdrożeniowych. Jeśli zostanie przyjęta, może stać się punktem odniesienia dla regulatorów (np. FDA, EMA), inwestorów oraz organizacji opiekuńczych.
bg